Dziś będzie o Lilce. Lila jest malutką dziewczynką, która nie chciała nigdy spać bez mamy. I mama długo szukała sposobu jak zaspokoić potrzeby dziecka a jednocześnie zdziałać coś w domu i mieć chwilę dla siebie. Trafiłam do nich kiedy Lila miała 9 miesięcy. I wcale nie było za późno na chustę. Zaproponowałam dziewczynom dwa rozwiązania. Pierwszym z nich był: plecak prosty, żeby Kasia, mama Lilki, miała w końcu dwie wolne ręce i przestrzeń z przodu na kulinarne podboje. A Lila mogła sobie obserwować świat z góry, albo uciąć sobie drzemkę.
A kiedy Lila i mama chcą się poprzytulać, to noszą się w chuście kółkowej.
Ale i tak najlepiej śpi się na plecach mamy.
Jest w nich coś magicznego, bardzo lubię na nie patrzeć. I mimo, że historie chustowe są do siebie podobne, to jednak każda z nich jest wyjątkowa i inna.
7 komentarzy Lila, która lubi spać jak mama jest blisko
Kasia
Bardzo się nam z Lilcią podoba ten post ! 🙂
dziękujemy raz jeszcze za odmianę naszej codzienności 🙂
Marta - Zamotani.pl
🙂
Marysia
Jakie piękne zdjęcia!!
Marta - Zamotani.pl
Fotogeniczne babki, to nie mogło być inaczej.
Kasia
Dziękujemy za komplement 😉
Marta
Piękne zdjęcia i wzruszająca historia w sumie. Wyobrażam sobie emocje Mamy, bo sama mam egzemplarz nieodkładalny, któremu jestem nieustająco potrzebna i chusta odmieniła moją codzienność. Wreszcie nie muszę pchać przed sobą pustego wózka i nieść synka na ręku;) To moje drugie dziecko, dopiero przy nim zaiskrzyło z chustami. Synek ma 3 i pół miesiąca, ale już czuję jak wsiąkam i cieszę się, że tyle jeszcze przede mną, przed nami.
Marta - Zamotani.pl (author)
Dokładnie taka była i moja historia. Miłość do chust przyszła wraz z potrzebami i pojawieniem się drugiego dziecka 🙂