Osteopatia ginekologiczna jest częścią osteopatii. Tylko cóż to takiego? Nazwa sugeruje, że osteopaci zajmują się kośćmi, i w dużej części to prawda, ale jest to tylko początek możliwości. Najprościej powiedzieć, że osteopatia ginekologiczna jest gałęzią osteopatii zajmującą się kobiecymi problemami. Teraz problem w tym, że te kobiece problemy są z gatunku wstydliwych. Dlatego bardzo mało kobiet się nimi przejmuje, mając nadzieję, że to minie, a tak w ogóle to pewnie to normalne i nic się złego nie dzieje. Przecież poboli i przestanie. A lista dolegliwości nie mieści się na jednej kartce.

W rozmowie z Eweliną Tyszko-Bury – rehabilitantką i osteopatką, chciałam Wam przybliżyć temat osteopatii ginekologicznej.

Z jakim problemem najczęściej przychodzą kobiety do Ciebie?

Zakres dolegliwości z jakimi przychodzą pacjentki jest bardzo różny. Ponieważ osteopatia zajmuje się całym ciałem, to i skala problemów jest duża. Nawiązując do osteopatii ginekologicznej są to problemy z bolesnym współżyciem, vulvodynią/vestibulodynią, czyli ból w okolicach sromu, problem z nietrzymaniem moczu, bóle odcinka lędźwiowego u kobiet w ciąży, coccygodynia- czyli bóle kości guzicznej, dolegliwości bólowe ze strony dna miednicy, pochwica – bardzo delikatna sprawa – strach przed współżyciem powoduje odruchowy skurcz mięśni. Tych problemów jest wiele, nie są one powszechnie znane, ponieważ są to tematy na które się nie rozmawia.

A co z kobietami po porodzie?

Bardzo często do gabinetu zgłaszają się nowo upieczone mamy. Po pierwsze jeżeli jest to kobieta karmiąca piersią to burza hormonalna powoduje, że taka mama wydziela mało estrogenów, które odpowiedzialne są za nawilżenie śluzówki. Więc mało estrogenów=suchość pochwy=ból. Kolejnym problemem jest blizna po zeszyciu nacięcia krocza bądź jego pęknięciu. Innym zagadnieniem jest samo napięcie dna miednicy jako przepony mięśniowej. Nasze ciało jest mądre i chce nas bronić po porodzie, przy bolesnym współżyciu napięcie obronne tkanek wzrasta. I tu właśnie moja rola, aby pomóc pacjentce manualnie rozwiązać zaistniały problem.

Jak im pomagasz?

Przede wszystkim podstawa to dobra diagnostyka. Dlatego też na zajęciach z osteopatii mamy semiologię chorób by móc diagnozować pacjenta. Po dokładnym wywiadzie wiem czy pacjentka wymaga dodatkowych konsultacji i badań czy możemy zacząć pracować. Terapia opiera się na technikach manualnych. Ciało jest mądre dlatego praca w ruchu ułatwionym daje największe korzyści. Techniki są bezpieczne dla pacjentek zarówno tych w ciąży jak przed i po. Praca z dnem miednicy jest specyficzną terapią bazującą na szacunku do ciała pacjentki.

Nietrzymanie moczu, to bardzo wstydliwy temat dla wielu kobiet, czy to ma szansę przejść samo, czy warto poszukać pomocy?

Nietrzymanie moczu: to problem zarówno medyczny jak i społeczno-ekonomiczny. Osoby cierpiące z tego powodu bardzo często wycofują się z życia zawodowego i prywatnego. Kobiety wstydzą się przyznać do nietrzymania moczu, a kiedy już to robią jest często za późno na profilaktykę. Podejście więc do tematu typu “poczekam aż samo przejdzie” nie jest najlepszym rozwiązaniem.  Jeżeli kobieta po ciąży ma problem z wysiłkowym nietrzymaniem moczu to w perspektywie czasu na pewno nie będzie lepiej, a wręcz przeciwnie.

Jak zmienia się miednica po porodzie, co powinna wiedzieć na ten temat każda kobieta?

Miednica zmienia się już w trakcie ciąży. W ciągu tych 9-ciu miesięcy następuje szereg zmian w organizmie. Poziom hormonów między innymi relaksyny i prostoglandyn powoduje, że tkanka staje się bardziej wiotka. Jest to przygotowanie naszego ciała do porodu. Zmienia się ustawienie miednicy (kośc łonowa obniża się) i zwiększa się lordoza w odcinku lędźwiowym kręgosłupa- co często powoduje większe dolegliwości bólowe. W miarę jak dziecko rośnie, rośnie także nasz brzuch. Trzewia muszą się przesunąć ustępując drogi rozrastającej się macicy. Mięśnie brzucha muszą się bardzo rozciągnąć. Sam poród jest dużym “wydarzeniem” dla naszego ciała. Podczas porodu naturalnego przepona mięśniowa dna miednicy musi się bardzo rozciągnąć co w konsekwencji może powodować problemy z nietrzymaniem moczu. Natomiast po porodzie cesarskim cięciem mamy bliznę, którą musimy mobilizować.

Jakie najczęstsze błędy popełniają kobiety w okresie ciąży i po?

Ważne, żeby mamy, zaraz po porodzie, nie dały się wkręcić w zalecenie pod tytułem “rób brzuszki, bo masz słaby brzuch po ciąży i musisz go wzmocnić”. Zgadzam się, że trzeba wzmacniać mięśnie, ale nie standardowymi brzuszkami na siłowni. Standardowe brzuszki w pozycji na plecach robią więcej szkody niż pożytku, bo po pierwsze bardzo często powodują lub nasilają rozstęp mięśnia prostego w miejscu jego zmniejszonego oporu, a po drugie nic nie stabilizują. To nie jest mięsień, nad którym należy skupić się w pierwszej kolejności. Najpierw należy zadbać o mięsień poprzeczny. Nie twierdzę oczywiście że mięsień skośny czy prosty nie jest ważny, ale nie zaczynajmy od nich pracy nad swoim brzuchem. Kolejnym błędem w trakcie ciąży to brak ruchu. Jeżeli już ktoś ma problem bólowy w odcinku lędźwiowym z ewentualnymi parestezjami do pośladków czy nóg to pierwsze co taka kobieta powinna zrobić to odwiedzić osteopatę, który zdiagnozuje skąd rzeczywiście problem się wywodzi. Czy jest to przeciążenie odcinka lędźwiowego, czy dyskopatia na którymś z poziomów czy problem z mięśniem gruszkowatym lub też ze stawem krzyżowo-biodrowym. Najważniejsza jest wtedy diagnostyka kliniczna i praca manualna z taką pacjentką. Położenie się do łóżka nic nie zmieni, a wręcz przeciwnie tylko pogorszy sytuację. Często lekarze nadużywają diagnozy: “ma Pani rwę kulszową”. Rwa kulszowa jest opisem objawu. Ważne jest żeby rzeczywiście wiedzieć skąd wychodzi problem i wtedy go leczyć.

1(1)

Ewelina Tyszko-Bury swoją zawodową drogę z rehabilitacją i osteopatią zaczęła w 2004 roku od studiów na warszawskim AWF-ie na wydziale fizjoterapii. Po obronie pracy magisterskiej wiedziała, że to jeszcze nie koniec drogi w tym kierunku, wręcz przeciwnie to był tylko dobry początek. W 2009-2015 roku studiowała osteopatię w Sutherlad College of Osteopathic Medicine i zakończyła naukę egzaminem zdanym z wyróżnieniem. Ukończyła wiele szkoleń z zakresu osteopatii w kraju i za granicą. Równocześnie wykładowca i prelegent na konferencjach i spotkaniach naukowych. Autorka publikacji w czasopismach medycznych. Jej ulubionym tematem pracy są ostre zespoły bólowe kręgosłupa oraz osteopatia ginekologiczna. Stworzyła stronę www.osteopatia-ginekologiczna.pl, która uświadamia kobiety jak wiele można pomóc w ich dolegliwościach bólowych. Pasjonatka swojej pracy. Prywatnie mama, żona, córka i przyjaciółka. Równocześnie pilot paralotniowy, miłośniczka jazdy konnej, gór i narciarstwa.