Kiedy rodzice po raz pierwszy zawiązują dziecko w chustę i ono w końcu zasypia, następuje błogi spokój. Radość ze snu z dziecka może zrozumieć tylko ktoś, kto bardzo tego potrzebuje, zarówno dla siebie jak i dla maleństwa. Często ten sen jest podstawową i najważniejszą potrzebą, tym gorzej jeśli są trudności w jej zaspokojeniu. Czy są jakieś sposoby, żeby sobie to ułatwić. Czy jest coś co zadziała na moje dziecko.

Podstawową potrzebą noworodka jest dotyk, czyli bliskość. To za tym kryje się cały sekret obcowania z małym dzieckiem. Bardzo często nasze wyobrażenia w trakcie ciąży, podczas której wijemy gniazdo, urządzamy pokój, stylizujemy łóżeczko, idą na marne. Z czasem może się okazać, że to wcale nie było potrzebne, że nie zdaje swojego egzaminu, bo dziecko nie chce leżeć samo, a tym bardziej nie ma zdolności samodzielnego zasypiania i spania w łóżeczku, jakbyśmy tego oczekiwali. Oczywiście nie mówię o tym, że nie ma takich dzieci wcale, bo one czasem się zdarzają, ku ogromnej uciesze rodziców tychże dzieci i jeszcze większemu zdziwieniu innych ludzi.

Co się kryje za słowem bliskość?

Według mnie bliskość dla małego dziecka oznacza przede wszystkim dotyk i poczucie bezpieczeństwa. Oznacza także potrzebę jedzenia, potrzebę spania i potrzebę ruchu. Dla noworodka, który pomimo, że już jest na świecie, to dalej trochę potrzebuje być jeszcze w tym brzuchu mamy, przynajmniej przez pierwsze trzy miesiące. Dlatego coraz więcej mówi, się o brakującym IV trymestrze ciąży. Nasze przygotowania ciążowe, które prowadzimy wcześniej, powinny głównie skupić się na tych silnych potrzebach noworodka i dziecka do 3 miesiąca życia. Chusta może odegrać tutaj szczególną rolę. Nie bez przyczyny Mamy zawiązane w chustę czują się znów jakby były w ciąży.

Czy Twoje dziecko często zasypia na Tobie? A potem nie da się odłożyć, bo od razu następuje pobudka? Jeśli na te pytania odpowiedzieliście sobie twierdząco, to warto zastanowić się czy noszenie dziecka w chuście, nie jest właśnie rozwiązaniem tej sytuacji. W chuście dziecko dalej będzie spało na Was, a Wy nie będziecie musieli go odkładać. W dobrze zawiązanej chuście możemy chodzić z dzieckiem, wykonywać różne czynności domowe, zjeść w końcu śniadanie, czy wyjść na chwilę na dwór. Jeśli zastanawiacie się ile dzieci mogą być noszone w chuście odsyłam Was do tego wpisu: Ile dzieci mogą być noszone w chuście?

Bardzo często rodzice, którzy pytają o chustę, równocześnie zadają sobie pytanie, czy nie przyzwyczają tym dziecka do noszenia. To bardzo logiczne myślenie. Skoro dziecko domaga się noszenia i to jest nasz główny problem, to może jeśli się go pozbędziemy to będzie lepiej. Tymczasem zamiast z tym walczyć, powinniśmy się temu poddać. Dać sobie czas i przeczekać ten okres, organizując sobie życie tak, by było wszystkim jak najłatwiej, bez obciążania się myślami, że coś źle robię. Małych dzieci się nie wychowuje, to jeszcze nie ten czas. Pierwszy rok życia dziecka to głównie pielęgnacja i zaspokajanie potrzeb.

Jeśli właśnie odkrywasz, że chusta jest dla Ciebie, to po prostu to sprawdź. Jeśli sprawdzisz i okaże się, że nie to szukaj innego sposobu. Jestem za tym, by każdy mógł zdecydować jaki jest dla niego najlepszy model pielęgnacji dziecka. Jestem przekonana, że każdy z nas ma wbudowany indywidualny program wychowywania maleństwa i to właśnie ten program jest najlepszy dla naszego dziecka, nie dla wszystkich dzieci, tylko dla tego jednego konkretnego dziecka.