“To jest Albert Albertson, lat sześć…” – Albert jest małym chłopcem, kilkulatkiem. Mieszka ze swoim ukochanym tatą i kotem Puzlem.

Mały Albert jest typowym chłopcem, który ma w swoim życiu codzienne przygody i problemy. Jak każdy mały chłopiec, nie może zasnąć, spóźnia się do przedszkola, boi się potwora, który śpi u niego pod łóżkiem, kłóci się z kolegą, kocha święta i lubi się bawić.

Z moim starszym synem, który ma w tym roku 6 lat, czytamy przygody Alberta już od dwóch lat. Albert rośnie w książkach, a my razem z nim. Pamiętamy 4 letniego Alberta, a teraz Albert ma już 6 lat i chodzi już do szkoły. Kuba bardzo lubi Alberta, widzę, że to co przeżywa Albert jest mu bliskie. Rozumie tego chłopca. Często porównuje do siebie i łatwiej mu dzięki temu zrozumieć emocje, zachowania społeczne, radości i smutki. Albert jest bardzo mądrym chłopcem, jest indywidualistą. Lubi pewne rzeczy robić po swojemu.

W książeczkach o Albercie w prosty i łatwy sposób pokazane są emocje małego dziecka. To, że boi się potwora i naprawdę go widzi pod łóżkiem. To jakim trudnym zadaniem dla małego dziecka, jest przygotowanie się rano do wyjścia do przedszkola. Zjedzenie śniadania, umycie zębów, ubranie się. Jest też także pokazany świat rodziców oczami małego chłopca. “Dorośli mówią: Oj dzieci, dzieci! Nie bijcie się! (…) A sami oglądają w telewizji kryminały i lubią patrzeć na fantastyczne bijatyki i pif-paf”

Albert cieszy się dużą popularnością wśród małych czytelników. Wciąż powstają o Albercie nowe historie. Czasem Albert jest wesoły, czasem jest smutny. Czasem ma jakiś problem, czasem zadanie do wykonania. Ale zawsze czy to przy pomocy bliskich mu osób, czy własną wytrwałością dąży do celu i zawsze mu się udaje rozwiązać sprawę. Kuba lubi czytać o tym, że Albertowi się udało, bo to trochę tak jakby udało się jemu samemu.

Jeśli chcecie zobaczyć całą serię książek o Albercie, koniecznie zajrzyjcie TUTAJ